POŁONINY TRAIL 48 KM - MARATON WIDOKÓW
- Adam Czajkowski
- 11 maj
- 4 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 30 maj
ULTRA TURNICKI 21 CZERWCA 2025
SKĄD SIĘ WZIĘŁY POŁONINY
Za powstanie połonin odpowiedzialny jest człowiek. Naturalnie obszary te były porośnięte lasem i podlegały stopniowym przejściom pięter roślinności z powodu zwiększającej się wysokości. Na zdjęciach poniżej widzimy, że współcześnie granica pomiędzy lasem a połoninami jest bardzo wyraźna - zjawisko takie nie występuje w przyrodzie naturalnie. Na jednym ze zdjęć widać również, że obszary leśne zlokalizowane są wyżej niż połoniny - to również nie jest zjawisko naturalne.
W praktyce połoniny były po prostu pastwiskami, których powierzchnię utrzymywaliśmy i zwiększaliśmy na potrzeby wypasu zwierząt. W Polsce najbardziej znane połoniny zlokalizowane są w Bieszczadach, gdzie od 1973 roku mamy Park Narodowy. W wielu miejscach widzimy naturalną sukcesję lasu. Gdyby w tych miejcach była utrzymama ochrona ścisła, możemy zakładać, że połoniny z czasem by zniknęły. Jednak my lubimy połoniny. Są one częścią naszego dziedzictwa kulturowego i nie chcemy, aby zanikały. Dlatego stosujemy na nich ochronę czynną, która dopuszcza zabiegi ochronne, aby utrzymać odsłonięte obszary.
CO TO JEST BERDO
Berdo to słowo bojkowskie, oznaczające wychodnie skał piaskowcowych widoczne na połoninach bieszczadzkich. Zjawisko to nadaje połoninom wyjątkowego graniowego wyglądu i czyni je jednymi z najbardziej fotogenicznych w Beskidach Wschodnich.
POŁONINY W TURNICKIM
Sąsiadujący z Bieszczadami od północy Turnicki, na którego obszar składają się Góry Sanocko-Turczańckie oraz Pogórze Przemyskie ma swoje własne obszary zwane przez mieszkańców połoninkami. Nie są one tak wysokie, jak bieszczadzkie, ale za to dużo bardziej rozległe. Warto dodać, że ze względu na ogromną popularność Bieszczad, wiele osób określa obecnie obszar Pogórza Przemyskiego jako bardziej dziki niż Bieszczady. Przy bardzo wysokiej lesistości terenu, wynoszącej aż 60%, odslonięte obszary połonin są niezwykle widokowe i cenne przyrodniczo. W rzeczywistości są to połacie stepów kwietnych, zwanych fachowo murawami kserotermicznymi - nazwa ta odnosi się do roślin ciepłolubnych, które przywędrowały tu ze wschodu i reprezentują rośliność stepów Ukrainy, Krymu i Kazachstanu.
Biegnąc Ultra Turnicki zauważycie, że połoninki są idealnie zadbane. Koszeniem ich zajmuje się Nadleśnictwo, a zabiegi te są wykonywane często tradycyjnymi metodami. W nielicznych miejscach, gdzie zabiegi pielęgnacyjne zostały wstrzymane, murawy kserotemiczne zaczęły zanikać. Widzimy zatem, że ludzka opieka nad nimi jest niezbędna.
W Turnickim połoninki mają cztery stanowiska - jedno z nich jest objęte od roku 2001 Rezerwatem Przyrody Kopystanka. Obejmuje on fragment Połoninek Rybotyckich z bardzo charakterystycznym wzniesieniem Kopystańka. Typ rezerwatu: krajobrazowy. Miejsce to otwiera nieprawdopodobne widoki, a samo w sobie jest również bardzo rozpoznawalnym symbolem Turnickiego.
Trudno się spierać czy większą rozpoznawalność ma Kopystańka czy Połoninki Arłamowskie, z których widoki rozpościerają się na stronę ukraińską, Pasmo Chwaniowa i zlokalizowane za nim Bieszczady. Kolejnym znanym miejscem są Połoninki Kalwaryjskie, z kluczowym wznienieniem Żytne, skąd widok na Płaskowyż Chyrowski i otwierającą się ku północnemu wschodowi rozległą nizinę.
BESKIDY WSCHODNIE
Wyjątkowy urok tych miejsc wynika w dużej mierze z faktu, że nie są to już Beskidy Zachodnie, które zajmują większą część południowej Polski i do których budowy jesteśmy krajobrazowo przyzwyczajeni. Znajdujemy się na granicy zachodu ze wschodem, a ta granica jest widoczna w krajobrazie, budowie geologicznej i kulturze. Przenikanie się wpływów następuje w obu kierunkach. Można to obserwować na trasach Ultra Turnickiego i pogłębiać tę wiedzę na stronie biegu.
Jedynymi częściami Polski zaliczanymi do Karpat Wschodnich są Góry Sanocko-Turczańskie oraz Bieszcady Zachodnie. Po stronie ukraińskiej pierwsze przechodzą stopniowo w Beskidy Brzeżne, a drugie w Beskidy Skolskie, czyli Bieszczady Wschodnie.
W tym artykule nie sposób wymienić również części Beskidów Wschodnich jaką jest Beskid Połoniński obejmujący Połoniny: Równą, Borżawa, Czerwoną, Świdowiec, Czarnohora oraz Połoniny Hryniawskie. Najwyższy sczyt - Howerla, ma wysokość 2061 m n.p.m.
PRZEBIEG TRASY POŁONINY TRAIL 48 KM
Po starcie maraton przez 1,5 km korzysta z drogi gminnej, aby opuścić miejscowość i od razu wkracza w obszar Połoninek Makowskich. Aby się tam przedostać pokonujemy krótkie, choć strome, podejście na Górę Filipa. Tutaj już zrozumiemy, czym są kwietne murawy Turnickiego. Z Górą Filipa otwierają się wspaniałe przestrzenie widokowe, które ciągną się aż do miejscowości Leszczyny, gdzie miniecie drewnianą cerkiew.
Widok Leszczyn może zaskakiwać - to dawny PGR, gdzie nadal wypasane są owce oraz często luzem biegają konie. Kawałek dalej rozpoczynamy podbieg na Żytne i Połoninki Kalwaryjskie. Na szczycie mijamy drwenianą wiatę i zbiegamy w kierunku Przełęczy pod Kiczerą Wysoką. Jesteśmy na terenie dawnej miejscowości Paportno. Wprawne oko dostrzeże tu pozostałości po dawnym życiu. Warto na chwilę zatrzymać się i zrozumieć niesamowity fakt, że do roku 1947 droga, którą biegniemy stanowiła ciąg miejscowości od Leszczyn aż do Dobromila. Leszczyny, Sopotnik, Paportno - to kilkaset domów i kilka tysięcy mieszczańców, które zniknęły z mapy.

Opuszczając Niewidzialne Miejscowości polecimy drogą szutrową na Przełęcz pod Suchym Obyczem, gdzie punkt odżywczy poprowadzi ekipa Love'Las! Stamtąd przedostajemy się na absolutny hit Turnickiego, czyli Połoninki Arłamowskie.
Podbieg na Połoninki Arłamowskie przez Ralce to jeden z mocniejszych podbiegów całego maratonu, ale wykonując go nie zapomnijcie oglądać się za siebie. Stopniowo wyłoni się widok na rozległe Pasmo Chwaniowa, z którego dołączą do nas zawodnicy z trasy Pomocna Woda 70 km. Za Chwaniowem zlokalizowane są Ustrzyki Dolne i tam zaczynają się Bieszczady Zachodnie.
Następnym etapem trasy jest przepiękny starodrzew Suchego Obycza. Jest to najwyższe wzniesienie trasy (617 m) oraz najbardziej techniczny odcinek, wymagający nieco więcej uwagi. Korzyścią jest niepowtarzalne doświadczenie historycznego miejsca zwanego Lasem Turnica. Odcinek ten ma długość 3 km i po zbiegu wprowadza w Dolinę Niemiecką, gdzie łagodny zbieg doprowadzi nas do brodu, którym przekroczymy potok Turnica. Od Suchego Obycza zostają nam jeszcze dwa podejścia, ale trasa ma już więcej spadku niż up'u :)
Ostatnie dwa moduły trasy to Pasmo Dział, które pokonujemy dość wygodną szutrową drogą leśną. Zbieg z masywu doprowadzi nas do brodu na Wiarze, a nadrodą za pokonanie rzeki będzie punkt odżywczy prowadzony przez ekipę Cross Kampinos i Ultramaratonu Magurskiego. Od tego miejsca zostaje nam 10 km do mety, które prowadzi przez Połoninki Rybotyckie i wspomnianą już niesamowitą Kopystańkę.
ORGANIZACJA TRASY
Trasa startuje z Huwnik niedaleko Przemyśla punktualnie o godzinie 7:00 w pierwszy dzień lata i najdłuższy dzień roku - 21 czerwca 2025. Biuro Zawodów zlokalizowane w Huwnikach w dniu startu wydaje pakiety na tę trasę od godziny 5:30 do 6:40. O godzinie 6:45 rozpocznie się odprawa. Dzień wcześniej - 20 czerwca pakiety można odbierać w godzinach 15:00 - 21:00.
Trasa 48 km / 1300 m przewyższenia jest wyposażona w 4 punkty odżywcze w tym jeden na mecie. Lokalizacja punktów na trasie:
Przełęcz pod Suchym Obyczem 16 km trasy
Przełęcz pod Suchym Obyczem 24 km trasy
Przy Cerkwi w Posadzie Rybotyckiej 38 km trasy
Podczas biegu punkty pojawiają się w następujących odległościach: 16 - 8 - 14 - 10 km (Meta).
Comentários